Moje spotkania z Janem Pawłem II

Trudno byłoby mi dokładnie powiedzieć kiedy po raz pierwszy spotkałem Jana Pawła II, bo było to w latach 60-tych, kiedy to jako ministrant w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu miałem to szczęście służyć do Mszy odprawianych przez kardynała Karola Wojtyłę w naszym kościele z różnych okazji, uroczystości i wizytacji, rekolekcji dla nauczycieli itd.

Moja rodzinna parafia licząca wtedy dwadzieścia parę tysięcy „dusz” była nie tylko jedną z największych w Archidiecezji Krakowskiej ale i najważniejszych dla Kościoła Krakowskiego i Podhala. Tak zresztą uważał i mówił o tym biskup Wojtyła.

 

Jednym ze spotkań, które zapadło mi głęboko w pamięć była obecność kardynała Karola Wojtyły wraz z Prymasem Stefanem Wyszyńskim 4 listopada 1967r. kiedy to właśnie w naszej parafii rozpoczęła się peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Archidiecezji Krakowskiej. Pamiętam do dziś, bo zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, że Matka Boża nie przybyła do nas w swoim Cudownym Obrazie, bo została zaaresztowana przez ówczesne komunistyczne władze.

Puste ramy tak jak i tysiące obecnych na tej uroczystości bardzo przeżyłem i chyba wtedy jako 7-letni chłopiec zrozumiałem co to znaczy „komuna” i dlaczego rodzice mówili nam w domu, że komuniści są wrogiem Kościoła.

Tych spotkań, o których mógłbym więcej napisać było jeszcze wiele ale już po wyborze Kardynała Karola Wojtyły na Papieża często miałem okazje i szczęście spotkać się z Janem Pawłem II w Rzymie czy w Polsce podczas jego podróży do ojczyzny. Już podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979r. Nowy Targ znalazł się na jej trasie na wyraźne życzenie Ojca św. czemu chciała zapobiec komunistyczna władza. To spotkanie wywarło na mnie niesamowite wrażenie – zobaczyłem wtedy, że takich jak ja i podobnie myślących jest tak wielu – nieprzebrane rzesze – około miliona pielgrzymów, a kiedy jako wieloletni „oazowicz” i lektor mogłem podejść do Ojca św. w procesji z darami a Ojciec św. zapytał o mojego Tatę i Rodzinę to do dzisiaj pomimo upływu lat to przeżycie trwa we mnie. Śpiew w wykonaniu licznych obecnych oaz pieśni „Zwiastunom z gór” oraz na zakończenie „Góralu czy ci nie żal” brzmi do dzisiaj w moich uszach i nie zapomnę go do końca życia.

O tych związkach Nowego Targu z Janem Pawłem II można by pisać jeszcze bardzo dużo ale najbardziej wymownym potwierdzeniem związków łączących Ojca Świętego Jana Pawła II z Nowym Targiem było przyjęcie przez niego Honorowego Obywatelstwa naszego Miasta. Myśl taka narodziła się w 1995 roku w czasie przygotowań do jubileuszu 650-lecia Nowego Targu. W listopadzie tego roku Rada Miasta została przyjęta na specjalnej audiencji rozpoczętej Mszą św. w prywatnej kaplicy Ojca św. Podczas audiencji Ojciec św. Jan Paweł II podpisał specjalne błogosławieństwo dla Miasta i jego mieszkańców. Uroczystą uchwałę w sprawie nadania Honorowego Obywatelstwa podjęła przez aklamację Rada Miasta zebrana na uroczystej sesji 22 czerwca 1996 roku w obecności Metropolity Lwowskiego Arcybiskupa Mariana Jaworskiego, a wręczenie Aktu Nadania nastąpiło podczas spotkania z Ojcem św. na Różańcu w Sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu 7 czerwca 1997 roku. Miasto Nowy Targ było 7 miastem w Polsce, które nadało Honorowe Obywatelstwo Ojcu Świętemu. Aktualnie jest ich z pewnością kilkaset, ale tylko nieliczne, tak jak Nowy Targ posiadają oficjalną zgodę Ojca św. przekazaną przez swojego osobistego sekretarza Księdza Arcybiskupa Stanisława Dziwisza, który jest również szczególnie związany z Nowym Targiem, o którym mówi Miasto mojej młodości, moje miasto.

Wszystkie moje osobiste spotkanie z Janem Pawłem II, których jeszcze do dzisiaj nie zdołałem jakoś chronologicznie uporządkować i utrwalić wywarły na mnie o czym już wspomniałem ogromny wpływ. Przede wszystkim był to wpływ na moje życie duchowe i postawę moralną, ale i tę wobec wrogiego systemu. Kiedy zostałem w 1996 roku burmistrzem miasta Nowego Targu jako jedno z głównych zadań postawiłem sobie utrwalenie tych bliskich związków Nowego Targu z Janem Pawłem II i współdziałanie miast, które odwiedził Ojciec św. podczas swoich pielgrzymek do Polski (jest ich 54) w celu przekazywania przesłania i nauczania Jana Pawła II młodemu pokoleniu. Mam ogromną satysfakcję, że idea spotykania się tych miast wyszła z Nowego Targu i Podhala, a pierwsze spotkanie tych miast z inicjatywy księży Prałatów Andrzeja Fryźlewicza – osobistego Sekretarza Kardynała Franciszka Macharskiego i ks. Tadeusza Juchasa – kustosza Sanktuarium Matki Bożej w Ludźmierzu odbyło się w Nowym Targu i Ludźmierzy. Mszę św. celebrował i modlił się wtedy z nami zachęcając do takich działań ks. biskup Albin Małysiak.

Beatyfikacja Jana Pawła II, która jest dla mnie tak jak i wszystkich Polaków wielką radością będzie miała z pewnością ogromny wpływ na naszą wiarę ale i mam nadzieję codzienne życie. Po swoim odejściu do Pana w 2005 roku Jan Paweł II nie przestał być obecny wśród nas. Ja odczuwałem to bardzo mocno, a myślę że fakt beatyfikacji Jana Pawła II tylko wzmocni to wewnętrzne odczucie.

Marek St. Fryźlewicz

Artykuły